Za górami, za lasami,
żył bin Laden z Talibami.
Aż pewnego dnia we wtorek,
gdy dopisał mu humorek,
zamiast Escape wcisnął Enter
i rozjebał World Trade Center!
To jest SMS szczęścia. Wyślij go do 5 osób. Helena W. wysłała i wygrała pralkę, Jarosław K. wysłał i wygrał wybory, George B. nie wysłał i rozjebało Pentagon.
– Kto ty jesteś?
– Wąglik mały.
– Jaki znak twój?
– Proszek biały.
– Umiesz zabić?
– Problem żaden.
– Kto twym bogiem?
– Sam bin Laden.
– Jestem teraz w telefonie, zaraz umrzesz kutafonie.
Jutro wpadnę do ciebie do biura... ~Boeing 767
Chłop orze pole, a w gruncie rzeczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz